Farmy wiatrowe na Bałtyku

NAUKA

W 2021 roku ma powstać morska farma wiatrowa u wybrzeży Bałtyku. To pierwsza tego typu inwestycja w Polsce i na szczęście, nie ostatnia!

Obecnie na Bałtyku działa 18 farm wiatrowych (głównie niedaleko Danii i Szwecji), ale już niedługo zostanie uruchomiona pierwsza u wybrzeży Polski. Czym jest farma wiatrowa? To po prostu wiele wiatraków, które stoją w morzu. A stoją tam po to, by wytwarzać czystą energię. Jak to się dzieje, że dzięki wiatrowi wytwarza się energia? Wszystko opiera się na zasadzie działania prądnicy. Otóż kiedy wiatr napotyka opór w postaci łopaty wiatraka, energia kinetyczna wiatru zamieniana jest na pracę mechaniczną w postaci ruchu obrotowego wirnika, która przenoszona jest za pomocą wału i przekładni do generatora, a ten przekształca ją w energię elektryczną. I już!

Na pierwszy rzut oka turbina wiatrowa to prosta konstrukcja, ale niech was nie zmyli jej wygląd, bo to bardzo przemyślana maszyna. Bo na przykład gdy wieje bardzo mocno (rekordowe podmuchy zanotowano w Australii w 1996 roku – wiało z prędkością 408 km/h!), wówczas turbina samodzielnie zmienia swoje ustawienia i kąt nachylenia łopat, by zapobiec uszkodzeniu mechanizmu.

A czy wiecie, że wiatraki znane są już od ponad 1000 lat? Pierwsze, wykonane z drewna, potem murowane, pojawiły się w Persji i przez większość historii wykorzystywano je do mielenia zboża. Ich skrzydła, poruszane przez wiatr, przekształcały energię wiatru na kinetyczną w ruchu obrotowym i dzięki temu napędzały mechanizm mielący. A teraz ta sama zasada działania wykorzystywana jest do produkcji czystej energii zarówno na lądzie, jak i na wodzie. Bo wiatraki stawia się tam, gdzie wieje, a im mocniej, tym lepiej, bo powstaje więcej prądu.

To ważne, by jak najwięcej energii produkować z czystych źródeł, takich jak woda (elektrownie wodne), słońce (energia słoneczna) czy właśnie wiatru (energia wiatrowa). Dzięki takiej czystej energii mamy prąd w gniazdku, a przy okazji mniej zanieczyszczone środowisko, a to ważne dla naszego zdrowia i dla dobrego samopoczucia zwierząt, nie tylko tych w morzu. A czy gdzieś w Waszej okolicy kręci się wiatrak i wytwarza prąd?

 

Żródła:
Urząd Regulacji EnergetykiWikipediaPolenergiaGłówny Urząd Statystyczny, Zdjęcie

AUTORZY

Green Projects

blog

Tworzony przez dwóch przyjaciół eko-scytujący blog o ekologii, ochronie środowiska i byciu eko. Pierwszy z nich skończył ekologicznie zorientowane studia, więc ma naukowe podstawy, by zajmować się ochroną środowiska i ekologią. I właśnie dlatego pisze o sprawach poważnych (zielona energia, porozumienie klimatyczne, ekologia w polityce państw), podrzuca statystyki dające szeroki pogląd na ekologię i wyjaśnia, dlaczego MWh z wiatraka jest lepsza niż MWh z Bełchatowa.
Drugi z nich może i nie ma zielonego wykształcenia, ale za to ma zielone pojęcie o ekologii. I dlatego to jemu przypadła rola tego, który pisze o sprawach mniejszego kalibru i przy okazji dba o to, by było ekologicznie i fascynująco, czyli eko-scytująco. 

blog
instagram
facebook